19 marca br. posłowie odrzucili
prezydenckie
weto do ustawy oświatowej zakładającej,
że już za trzy lata sześciolatki
obowiązkowo pójdą do szkoły.
To oznacza, że już od września do szkoły
pójdą te sześciolatki, których rodzice będą
tego chcieli, a w 2012 r., każdy sześciolatek
już obowiązkowo zacznie naukę.
|
Stefan Kubowicz |
-
Uważamy,
że źle się stało i to jest niedobre rozwiązanie
i tak naprawdę dzięki SLD zdradzono
rodziców, nauczycieli i dzieci. Wszystkie
zarzuty, które stawialiśmy są aktualne i dlatego
NSZZ „Solidarność” będzie publikować
listę posłów, którzy głosowali za odrzuceniem
weta
- powiedział Stefan Kubowicz,
przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty
i Wychowania.
-
Rozpoczniemy monitorowanie i publikowanie
negatywnych skutków „antypolskiego
reformowania przez obecny rząd oświaty”
– dodaje szef oświatowej „Solidarności”.
19 marca br. posłowie odrzucili
prezydenckie
weto do ustawy oświatowej zakładającej,
że już za trzy lata sześciolatki
obowiązkowo pójdą do szkoły.
To oznacza, że już od września do szkoły
pójdą te sześciolatki, których rodzice będą
tego chcieli, a w 2012 r., każdy sześciolatek
już obowiązkowo zacznie naukę.
|
Stefan Kubowicz |
-
Uważamy,
że źle się stało i to jest niedobre rozwiązanie
i tak naprawdę dzięki SLD zdradzono
rodziców, nauczycieli i dzieci. Wszystkie
zarzuty, które stawialiśmy są aktualne i dlatego
NSZZ „Solidarność” będzie publikować
listę posłów, którzy głosowali za odrzuceniem
weta
- powiedział Stefan Kubowicz,
przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty
i Wychowania.
-
Rozpoczniemy monitorowanie i publikowanie
negatywnych skutków „antypolskiego
reformowania przez obecny rząd oświaty”
– dodaje szef oświatowej „Solidarności”.
Oświatowa „Solidarność” apelowała do
posłów o utrzymanie weta Prezydenta RP do
ustawy o systemie oświaty znowelizowanej
23 stycznia br. i zwracała uwagę, że wejście
w życie ustawy spowoduje m.in. chaos organizacyjny
w przedszkolach i szkołach podstawowych,
zwiększenie dysproporcji między
ofertą edukacyjną szkół na wsi i w dużych
miastach, pospieszną prywatyzację szkół
kosztem mienia publicznego i przy możliwym
naruszaniu praw pracowniczych oraz daleko
idące ograniczenie nadzoru kuratoryjnego.
Oświatowa „S” informowała posłów, że
głównym problemem, jaki stworzy ustawa
już od 1 września 2009 r. są: zagwarantowanie
wszystkim pięcioletnim dzieciom miejsc
w przedszkolach, niedostosowanie programów
nauczania w okresie przejściowym,
brak podręczników, planów nauczania, systemu
doskonalenia nauczycieli do tej zmiany
czy brak odpowiednich testów w poradniach
psychologiczno-pedagogicznych, które mają
wydawać opinie o możliwości rozpoczęcia
spełniania obowiązku szkolnego.
Wiele gmin nie jest przygotowanych do
pełnej realizacji tego zadania już za kilka
miesięcy. Problem zwiększa się z uwagi na
brak środków finansowych, tym bardziej, że już zostały ograniczone o ok. 80 proc. (obcięto
300 mln zł), w związku z programem
oszczędnościowym Rządu RP.